Moja chińska (nie)codzienność
Rozdział 7
Chiny dech w piersiach zapierające
Rozdział 7
Chiny dech w piersiach zapierające
Zdjęcia do rozdziału przedstawiającego kilka informacji na temat chińskiego powietrza, uderzających w motocyklistów absurdalnych przepisów, ekskluzywnych zabawek „chińskich małych cesarzy”, fałszowania pieniędzy i „ślubów pekińskich”, w które starano się mnie wrobić oraz o tym, dlaczego w Chinach temperatura powietrza nie ma prawa osiągnąć 40 stopni C. Ponadto słów parę o tym ile zajmuje chińskiej firmie postawienie trzydziestopiętrowego hotelu, jak zmieniający się krajobraz wpływa na zachowanie mieszkańców nowych miast oraz coś o współczesnym chińskim rynku i tym, co wymusza on na przeciętnym chińskim budowlańcu. |
| Mój osobisty wyznacznik jakości powietrza "na dziś" |
 |
| Najgorsza od dekady i w dodatku utrzymująca się przez tydzień mgła w Suzhou (苏州) |
 |
| Ta sama mgła w Nanjingu (南京) - 200 km dalej |
 |
| Byle w ruchu, byle z dala od policji |
 |
| Skromna personalizacja... |
 |
| ... i przepych bez granic |
 |
| Znajdź fałszywkę! |
 |
| W oczekiwaniu na męża idealnego? |
 |
| „Wyjdziesz zza tych krzaków? Wyjdziesz za mnie?” |
 |
| Sesja nowożeńska |
 |
| Sesja nowożeńska |
 |
| Z każdym dniem wyrastają nowe piętra |
 |
| Brama Orientu w budowie |
 |
| „BHP? 听不懂! Nie rozumiem!” |
 |
| Przerwa na posiłek w pobliskiej restauracyjce |
 |
| Ekspresowa budowa drogi |
 |
| SIP - nowoczesna część Suzhou (苏州) |
 |
| Bullet train z zewnątrz... |
 |
| ... i od środka |
Komentarze
Prześlij komentarz