Moja chińska (nie)codzienność
Rozdział 6
Nazywam się herbata. Zielona herbata
Rozdział 6
Nazywam się herbata. Zielona herbata
Zdjęcia do rozdziału, w którym udałem się na targ herbaty. Tego dnia zostałem oświecony jaka potrawa najlepiej pasuje do pikantnych syczuańskich specjałów, a także poszerzyłem nieco swoją wiedzę na temat liści herbaty. Niezmiennie z uśmiechem na twarzy podziwiałem efekty picia tegoż naparu w czasie pracy. W końcu w Chinach kultura picia zielonej herbaty jest szeroko kultywowana. I bardzo dobrze.
Standardowe wyposażenie przystanków - rozkład jazdy z wyświetlaną pozycją najbliższych autobusów |
Widok z wnętrza miejskiego autobusu |
Wieprzowina w czerwonej zupie (水煮牛肉) i bakłażan na słodko (鱼香茄子) |
Wątróbka po syczuańsku (肝腰合炒) |
Herbata herbatą, ale Mao być musi |
Przeróżne gatunki herbaty |
Na targu herbaty |
Na targu herbaty |
Jeden ze sklepów z herbatą |
Oddzielanie liści od gałązek |
Herbaciane utensylia |
Herbata z rozkwitającym w szklance kwiatem |
Skutek picia w pracy zielonej herbaty? |
Medytacja w pracy |
Kliencie sam się obsłuż. Ja śpię |
Spać można nawet na tekturze, byle w pracy |
Drzemka w pracy |
A sraj se! |
Komentarze
Prześlij komentarz