Tour de Chine
Rozdział 11
Panda – słodycz pikantnego Chengdu
Zdjęcia do rozdziału opisującego wizytę w opanowanym przez pandy mieście Chengdu (成都). W książce ponadto impresje na temat wiążących się z nim seksownych (choć nie zawsze) stereotypach i jego tragicznej historii, o ścisłej cenzurze internetu, "Najniebezpieczniejszym Człowieku w Chinach" i jego marnym końcu, o prawdopodobnie najsłodszym zwierzęciu na ziemi oraz o nietypowym biurze matrymonialnym.
Maniak pandy |
Maniak pandy |
Obława...? |
Pokłosie niedawnej historii regionu |
Centrum Chengdu (成都) |
Rozgrzewające śniadanie |
Wejście do Centrum Badań I Hodowli Pand Wielkich (成都大熊猫繁育研究基地) |
„Gdzie ja podziałem tego bambusa?” |
„O mój boże, nigdy więcej tylu bambusów!” |
Sjesta na drzewie |
Słodkości na drzewach |
Sweet dreams |
Ziewająca pandzia |
Panda mała, czyli "firefox" |
„Przytul mnie, proszę...” |
Każda pora to pora lunchu |
Panda – słodycz pikantnego Chengdu |
Centrum Chengdu (成都) |
Gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością |
Syzyfowa praca |
W poszukiwaniu zięcia |
Powszechne biuro matrymonialne |
Do startu, gotowi, swat! |
Prawdopodobnie najdłuższa fajka świata |
Zarzynanie kury przed restauracją |
W drodze do domu |
Właśnie czytam Twoją książkę, jestem na 11 rozdziale. Bardzo przyjemnie się czyta! :) Można dużo dowiedzieć się o Chinach. Czy masz zamiar napisać kolejne książki? Na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że lektura książki sprawia przyjemność! :)
OdpowiedzUsuńCo do pytania o kolejną książkę - chęć pisania jest.
Czekam jeszcze na wolny czas i wenę.
W notesie wciąż czekają zapiski z podróży po Japonii i Mongolii!
Czytam ksiązkę i oglądam zdjęcia. Piękne zwłaszcza południe - Yunan, Syczuan. Mam nadzieję, że kiedyś obejrzę chociaz część tych cudów☺
OdpowiedzUsuńBaskaB.
Również jestem w trakcie lektury!:) Czyta się świetnie;) Najbardziej doceniam za pokazanie Chin bez żadnej cenzury- po prostu takie ja są z ich dobrymi i tymi gorszymi stronami:) A na fragmenty o chińczykach-śmieciarzach to i mi podnosi się ciśnienie;p
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że notatki z wyżej wymienionych wypraw zostaną użyte;p Marzę o podróży do Japonii, więc może się wcześniej dowiem co mnie tam może spotkać:D
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów podróżniczo-literackich :)